W XII wieku Flotsam było niewielką wioską rybacką u podnóża twierdzy Ker Mohren. Można było tam żyć spokojnie i dostatnie ,ponieważ popyt na ryby w tamtym czasie był ogromny z powodu wielu wojen. Wioska zaopatrywała twierdzę w ryby ,dzięki czemu była bardzo ważnym punktem strategicznym . W 1283 kasztelan zamku postanowił założyć tam ogromny port, wskutek czego królestwo mogło żyć w dobrobycie dzięki handlowi morskiemu.Do portu przybywały ogromne galere przepełnione najdziwniejszymi i egzotycznymi  towarami z zamorskich krain. Wioska przeżywała ogromny rozkwit ,przez co dochodziło do wielu katastrof. Częste zatonięcia i znacznie zwiększony ruch statków wymógł na kasztelanie rozpoczęcie budowy latarni morskiej dzieki której statki mogłyby bezpiecznie wpływać do portu. Budowlę latarni rozpoczęto w 1292 ,a skończono w 1294 ,była to najszybciej zakończona budowla na taką skalę. Niestety, ciągłe najazdy na twierdze spowodowały wyludnienie jej. Jednak port wciąż dobrze prosperuje ,został neutralny ,i utrzymuje się dzięki handlowi rybami z sąsiednimi krainami.

W sumie to nie pomysł tylko opowiastka abyśmy dostali osobny dział na miasto (wymóg Matheussena)

Ostatnio edytowany przez Lemur (2011-06-05 17:41:15)